Ten rok jest wyjątkowym rokiem dla mnie i dla mojej rodziny. Przeprowadziliśmy się do całkiem innego miasta, państwa. Każdego roku na starym mieszkaniu marzyłam, że jak będziemy na swoim to chce by nasze domostwo było ozdobione tak jak my chcemy. Dlatego na początek zrobiłam wieniec na drzwi. Wieniec jest zrobiony cały przeze mnie (no oprócz bombek). Ozdoby, które są wykorzystane również sama robiła (troszkę córka mi pomagała).
Zobaczycie na nim po pierwsze moje pierwsze w życiu pierniki. Wysuszone plastry cytryny. Zebrane z córką patyki w pobliskim lesie. Oraz oczywiście szyszki, gwiazdki, aniołek i cukierki szydełkowe.
Jestem naprawdę dumna z siebie. Bardzo mi się podoba i mam nadzieję, że wam również. A oto on we własnej osobie:
Wieniec chciałabym zgłosić na #29 wyzwanie Pracowni Rękodzieła Szok :"Ciepło i przytulnie"
Oraz na #10 wyzwanie I like challenges: "Dowolna praca zimowa"
A w następnym poście o tu [klik] pokaże Wam jak zrobić na szydełku Laski Mikołaja. Zapraszam!
5 komentarzy:
Widać ogromny nakład pracy :) podziwiam rączki, które szydełkują, gdyż sama niestety nie potrafię :) Pozdrawiam i dziękuję za udział w wyzwaniu PR SZOK :)
wasza miłość dodatkowo ociepl a tą prace :) super! dziękuję z udział w wyzwaniu PR Szok Ki :)
Ciekawy pomysł i piękne wykonanie.
Dziękuję za udział w wyzwaniu Pracowni Rękodzieła SZOK!
Ciekawa praca :D
Dziękuje za udział w wyzwaniu PR SZOK :)
Pozdrawiam serdecznie, Padoriaa
piękna dekoracja, dziękuję za udział w zabawie na blogu I like chellenges
Prześlij komentarz