Dawno mnie tu nie było. Ale za to zdobyłam fotki moich starych prac. Oczywiście nie wrzucę wszystkich, bo nie wszystkie mi się teraz podobają. Będą również całkiem nowe prace i nie tylko papierowe!
Związku z zbliżającymi się świętami, chyba każda osoba, która zajmuję się rękodziełem ma głowę pełną pomysłów na prezenty dla rodziny, ozdoby świąteczne czy nowe przepisy kulinarne, które można (trzeba) wykorzystać w te święta bożenarodzeniowe. Tylko odwiecznie brakuję jednego:
CZASU
by je wszystkie zrealizować. I u mnie jest podobnie, codziennie internet podsuwa nowe pomysły i inspirację. Są noce, kiedy nie mogę się oderwać od ekranu telefonu, wzdychając na zdjęcia pięknych rzeczy, które można samemu zrobić a nie kupić. Choć czasem podczas tworzenia własnoręcznych upominków często się irytujemy, niecierpliwimy i wątpimy czy aby na pewno się spodoba. Ale ile radości w trakcie dawania i oglądania reakcji obdarowanego gdy rozpakuję prezent!
Wszystkich zachęcam do dawania własnoręcznie zrobionych prezentów!
To nie takie trudne, wystarczy dobrze poszukać DIY oraz zakupić materiały czy to w sklepach stacjonarnych czy internetowych. A i najważniejsze znaleźć chwile czasu na zrobienie prezenciku.
Możecie być pewni, że taki sam upominek nigdzie się nie spotka a poza tym nie współfinansujecie produkcji Made in China.
Tak jak w zeszłym roku, wszyscy u mnie w rodzinie dostali prezenty przeze mnie zrobione tak i w tym roku dostaną (nie wiem czy już się cieszą czy kombinują gdzie je schować ;) ).
Chciałbym zarówno jak w tym poście jak i w następnych pokazać zeszłoroczne upominki. Pojawią się również zdjęcia tegorocznych prezentów. Może kogoś zainspiruję do zrobienia własnoręcznego podarunku dla najbliższych.
Pierwszym zeszłorocznym prezentem będzie album.
Album składał się z z 8 kart, na każdej z kart był jeden miesiąc życia mojej córki, od samych narodzin do pierwszych urodzin. Nie ukrywam, że pomysł na taki album siedział mi długo w głowie i miałam dużo czasu by zbierać dodatki i wywoływać zdjęcia.
Dodatkowo dodam, że chciałam aby każdy z dziadków oraz wujostwa miał taki albumik z zdjęciami samej córki, czy wspólnych zdjęć z wnuczką\siostrzenicą. Suma sumarów podjęłam się zrobienia 4 dużych albumów i 3 małych (których zdjęcia jeszcze nie zdobyłam).
Poniżej jest niestety tylko zdjęcie okładki dużego albumu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz